Rozwój jest nieunikniony w każdej dziedzinie. Jeśli się nie rozwijasz oznacza to, że prawdopodobnie jesteś na wymarciu. Dotyczy to zarówno ludzi, jak i firm.
Wczoraj cały świat obiegła informacją o zakończeniu etapu BETA dla aplikacji firmy Google (Gmail, Calendar, Doc, GoogleTalk). Osobiście korzystam z tych usług od dawna. Z Gmaila prawie od początku programu BETA. Pamiętam czasy, gdy było potrzebne zaproszenie od osoby już uczestniczącej w tym programie. Przez te kilka lat wiele się zmieniło. Sama usługa wzbogaciła się o wiele nowych funkcjonalności. Ewoluowała do stabilnej i wygodnej. Przy okazji zmian, zmieniło się również logo usług. Od razu nasuwa się pytanie: co dalej ?
Google w przeciągu ostatnich kilku lat rozwija się bardzo dynamicznie. Co chwilę słyszymy o nowościach. Przykładem może być system Android, który miał się stać rewolucją. Podobnie było z przeglądarką Google Chrome. Dzisiaj mowa jest o systemie operacyjnym o nazwie Google Chrome OS, który ma zadebiutować około 2010 roku. Czy takie tempo rozwoju jest porządane ? Wydaje mi się, że pociąga to za sobą wiele korzyści, ale pod jednym warunkiem. Produkty muszą być naprawdę dopracowane i przemyślane. Czy długotrwałe programy BETA są rozwiązaniem ? Polityka Google jest zupełnie odwrotna do tej reprezentowanej przez Microsoft. Odmienne podejście do tematu może spowodować, że Google stanie się groźnym rywalem dla Microsoft. Zauważalne jest usilne poszukiwanie złotego środka, który pomoże w tym procesie. Wychodzę z założenia, że im więcej poważnych 'graczy' na rynku, tym lepsze produkty i podejście do klienta. Przy okazji rozwiązania konkurencji dają inspirację dla pozostałych. Tak jest między innymi z separacją zakładek w Chrome. Wiadomo, że Mozilla już pracuje nad implementacją tego rozwiązania w swoich produktach. Kto na tym zyskuje ? Oczywiście klient. Czas pokaże jak się to wszystko rozegra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz